Napisałem wiersz dla mojego przyjaciela Warcry.

1. 2024-06-11 at 9:37 PM UTC

   #1
   

   Elbow African Astronaut

   Originally posted by Elbow W niebezpiecznych wodach, kiedy miłość bliska,
   Uwaga, by nieść młodzieńczą duszę kruchą.
   Bo w wieku, za młodym, z trudem zrozumiesz,
   Jak życie i miłość dźwigną swe brzemiona, grzechy.
   
   Dusza młoda, jak ptak, marzeń pełna,
   Wkrótce zgasnąć może, w blasku nieokiełznanym.
   Bo droga miłości, wciąż jeszcze niejednoznaczna,
   Nie dla młodego serca, lecz dla tego, co zdoła przeżyć znacznie.
   
   Unikaj kuszącej tęczy zbyt młodych lat,
   Bo w niewinności zakryte mogą być pułapki złudne.
   Szukaj spokoju w wieku zbliżonym,
   Gdzie serca biją w unisono, bez wzruszeń.
   
   Pamiętaj, życie to nie bajka, lecz rzeczywistość surowa,
   Gdzie nadzieje młode czasem szybko przemijają.
   Dlatego staraj się zrozumieć, o młodzieńcze serce,
   Droga dojrzałości ma swoją mądrość, w czułym uścisku.

   
   Czy to nie piękne? To o niebezpieczeństwach randkowania z młodszymi dziewczynami. Mam nadzieję, że zrozumie, dlaczego nie powinien mieć kontaktu z nieletnimi.
2. 2024-06-12 at 2:30 AM UTC

   #2
   

   the man who put it in my hood Black Hole [miraculously counterclaim my golf]
   my penis is so fucking hard